środa, 22 kwietnia 2015

Psychologiczna pomoc dla osób z wirusowym zapaleniem wątroby typu C (HCV)

opublikowano w : © Borgis - Postępy Nauk Medycznych 3/2004, s. 26-30 Agata Giza-Zwierzchowska Wybrane problemy psychologiczne osób zakażonych wirusem HCV The most common psychological problems of HCV infected patients Streszczenie
Osoby żyjące z wirusem HCV doświadczają wielu sytuacji stresogennych. Są to sytuacje kryzysowe dotyczące informacji o wyniku potwierdzającym zakażenie, dalszy proces adaptacji do sytuacji choroby przewlekłej, oraz jej ograniczeń, a także dyskomfort związany z podjęciem leczenia interferonem. Zaburzenia nastroju są powszechne wśród pacjentów zakażonych wirusem HCV, poddawanych terapii interferonem. Zaburzenia te wiążą się wówczas zarówno z wpływem schorzenia na ośrodkowy układ nerwowy, jak i z przeżyciami związanymi z przebiegiem choroby. Symptomy neuropsychiatryczne u osób zakażonych wirusem HCV mogą mieć dodatkowo swoje źródło w terapii interferonem. Do psychologicznych objawów ubocznych terapii interferonem, wymienianych w piśmiennictwie należą: zaburzenia neuropsychologiczne, zaburzenia procesów poznawczych, zaburzenia nastroju (apatia, mania, depresja, labilność, dysforia), wycofanie społeczne, zaburzenia snu, a także zaburzenia psychotyczne. Literatura przedmiotu wymienia trzy podstawowe sposoby pomocy osobom zakażonym wirusem HCV, doświadczającym trudności psychologicznych związanych z chorobą. Należą do nich, oprócz leczenia farmakologicznego zaburzeń psychicznych, uczestnictwo w terapeutycznych grupach wsparcia oraz psychoterapia.
Summary
People, living with HCV, experience numerous stressful situations. There are a lot of critical events connected with an HCV infection: a diagnosis confirming the HCV infection, a further process of adaptation to the fact of being infected with a severe, chronic disease and a discomfort of being cured with an interferon. Among patients entering the interferon therapy, the most frequent mental health problems are: neuropsychological disorders (apathy, mania, depression, dysphory, anxiety), social isolation, sleep disturbances and psychotic disorders. Researches mention three basic ways of psychosocial interventions for HCV infected patients, experiencing psychological disorders. There are: pharmacological treatment of the psychiatric, severe disorders, participation support groups for HCV patients and psychotherapy. The most successful treatment contains these three at once.
Zgodnie z dość powszechnym już dzisiaj przekonaniem, sytuację trudną, czyli także sytuację choroby można traktować jako złożony stresor, bądź jako pewną grupę stresorów. Według koncepcji Lazarusa, choroba może być rozumiana jako sytuacja stawiająca przed chorym szereg wymagań, którym powinien sprostać, nie będąc na to dostatecznie przygotowanym (1). Jednym z wymiarów życia z wirusem HCV jest fakt, iż zakażenie to niesie za sobą widmo śmierci. Z wielu badań wynika, że istnieje niewątpliwa zależność pomiędzy stresem psychologicznym a stanem zdrowia jednostki (2) . Doświadczany przez człowieka stres zwiększa ryzyko zachorowań na różne choroby somatyczne i wpływa na ich przebieg. Wpływ ten jest uzależniony od dodatkowych czynników o charakterze indywidualnym, tj: doświadczenia, temperamentu, osobowości, postaw, mechanizmów obronnych, oraz wsparcia społecznego. Osoby żyjące z wirusem HCV doświadczają bardzo wielu sytuacji stresogennych. W przebiegu zakażenia wyróżnić można ich kilka. KRYZYS ZWIĄZANY Z TESTEM
Oczekiwanie na wynik jest trudnym doświadczeniem. W sytuacji wyniku pozytywnego osoby doświadczają prawdziwej rozpaczy, szoku, często zespołu PTSD (Post Traumatic Stres Disorder). Reakcje na wynik dodatni są zróżnicowane, jednak w większości przypadków negatywne: załamanie, erupcja emocjonalna, panika, negowanie informacji, poczucie nierzeczywistości, poczucie osamotnienia, często agresja i złość. Oto opis ilustrujący to doświadczenie: Adam: (lat 36) – Zalewa mnie szok. Moja rodzina przebywa na wakacjach. Jestem sam i nie ma w pobliżu nikogo, kto by mógł mnie w tym momencie podtrzymać. Siedzę w samochodzie i trzymam kartkę z wyrokiem w ręku. HCV. Za godzinę mam mieć ważne spotkanie służbowe. Ważne? Można się uśmiać! Co teraz jest ważne? Co teraz może być ważne? I w tej chwili ujrzałem, jak wszystko, cały mój świat staje na głowie. Cały świat i wszystkie wartości życia. Świat zaczyna wirować. Wszystko, bez wyjątku wszystko, wartości, z którymi dotychczas żyłem stanęły nagle pod znakiem zapytania. Zapadła bolesna cezura dzieląca życie na dwie zasadnicze części. Życie przed i po diagnozie. Jak grom z jasnego nieba jednym powalającym ciosem. Taki cios przenosi na drugą stronę życia. Nagle świat, w którym się żyje, staje się daleki i obcy. Ziemia na której stoję usuwa się spod stop i otwiera się pode mną przepastna czeluść. Miewasz czasem koszmarne sny? Nieskończona dal, ciemna czeluść. Osuwasz się i runiesz w dół i jesteś absolutnie bezradny. Lotu nie da się zatrzymać, więc spadasz z okrzykiem przerażenia w ciemną dziurę... aż dziękując Bogu, siadając na łóżku z ulgą konstatujesz, że to był tylko zły sen. I jest się losowi wdzięcznym, że to nie była rzeczywistość lecz tylko imaginacja. Po czym zasypia się ze spokojnym sercem ponownie. Tylko tym razem nie mogłem się obudzić. Koszmarny sen trwał a ja szarpałem się, jak śmiertelnie ranne zwierze pochwycone we wnyki, aż coraz wyraźniej zaczęła docierać do mnie świadomość, że to nie sen. W niedługim czasie po pierwszej reakcji emocjonalnej pojawiają się charakterystyczne dla nadchodzącego kryzysu emocje: rozpacz, żal, smutek, strach, lęk, a także depresja. Jest to sytuacja emocjonalna podobna do sytuacji żałoby po stracie bliskiej osoby. Wraz z pozytywnym wynikiem i przerażającą wieścią o zakażeniu, osoby doświadczają bowiem poczucia utraty dotychczasowego ładu, oraz lęku przed nową, nieznaną dotąd sytuacją – sytuacją choroby. Kolejny etap przystosowywania się do sytuacji choroby jest etapem poszukiwania informacji na jej temat. Przeważnie jest to motywowane względami bezpieczeństwa, a także pojawiającym się na tym etapie, najczęściej irracjonalnym poczuciem winy za dopuszczenie do zakażenia. Oto przykład ilustrujący powyższe przeżycia: Adam: (l.36) – Najważniejszym i najboleśniejszym problemem, który mnie obciążył były kwestie związane z rodziną, która mnie przecież potrzebuje. Co oznacza moja choroba dla mojej rodziny i dla mojego życia rodzinnego? Czy moja rodzina musi mnie stracić? Czy muszę ja odstąpić od mojej rodziny? Jakie stanowię dla niej zagrożenie? Musze wyznać, że kiedy się tak przyglądałem moim dzieciom, które nieświadome trosk, wesoło ze sobą baraszkowały i przy tym próbowały także i mnie wciągnąć do wspólnej zabawy, łzy stawały mi w oczach. Jakie mogę im zapewnić perspektywy? Chory ojciec, który musi zebrać nieskończenie wiele siły, by przemoc słabość i podnieść się rano z łóżka? No i przede wszystkim jakie są zagrożenia związane z zarażeniem? Czy też może rozdąłem już pocałunek śmierci i wszyscy noszą już w sobie jej znamię? Czułem, że ta myśl przyprawiała mnie o utratę zmysłów. Jak powinienem się w tej sytuacji wobec rodziny zachować i jak mogę ją przed sobą samym chronić? Mogę moich bliskich w ogóle jeszcze kiedyś zamknąć w ramionach? A może nawet powinienem się dla wspólnego dobra wyprowadzić i pozostać sam nie narażając nikogo? Natychmiast zarządziłem przeprowadzenie testów u wszystkich domowników. Ujemny wynik był przyczyną głębokiej ulgi i poczucia szczęścia. Jak szczęśliwym można być w głębokim nieszczęściu. Nieraz aż nadto objawia się względność rzeczy. U wielu osób zakażonych HCV pojawia się rosnące poczucie osamotnienia i obcości wśród bliskich, którzy pozostają zdrowi. Pacjenci o zdrowych mechanizmach adaptacyjnych spontanicznie zaczynają poszukiwać informacji na temat choroby. Każda nawa informacja na temat zakażenia jest psychicznym oswajaniem wirusa. Równocześnie nadchodzą kolejne stresory – wyzwania. Są nimi: poinformowanie rodziny, oraz otoczenia. Aleksandra: (l. 28) – Jako „trędowata” musiałam wobec mojego środowiska, w którym się obracam i w którym współżyję, także zająć adekwatne do sytuacji stanowisko. Przy tym daje się wyraźnie zauważyć, że człowiek automatycznie sam buduje mechanizmy, które go alienują. Jest się wewnętrznie naznaczonym i to piętno nadaje się sobie samemu. Samemu nie jest się już w stanie widzieć siebie jako integralną część zaufanego otoczenia. W jednej chwili wypada się poza obręb. Automatycznie jakby świat dzieli się na HCV i nie-HCV. Świat dzieli się na mnie i resztę świata, podczas gdy kiedyś było się częścią świata. Poczucie to prowadzi mnie nieuchronnie do bezgranicznej samotności. W tym kontekście trzeba sobie też postawić pytanie, jak dalece i w jak szerokim kręgu można odsłonić swój problem przed otoczeniem? Jakie może mieć to też skutki czy reperkusje? Jak dalece powinnam też chronić siebie przed reakcją mojego środowiska zarówno prywatnego, jak i zawodowego i odwrotnie, jak dalece powinnam chronić te środowiska przede mną samą? Kogo wtajemniczyć? Komu powiedzieć, kiedy milczeć? Co jest złotem? A może jestem wręcz prawnie do tego zobowiązana?
OBJAWY UBOCZNE TERAPII INTERFERONEM
Konfrontowanie się z chorobą w naturalny sposób jest powiązane z odczuciami smutku, depresją, oraz z rosnącą świadomością własnej śmiertelności. Nastroje depresyjne, szczególnie w przypadkach chorób nieuleczalnych i przewlekłych są czymś zrozumiałym. Podobnie odczuwana złość i frustracja. Na cielesne ograniczenia, które nakłada na nas choroba somatyczna zwykle reagujemy bowiem złością, rozpaczą lub rezygnacją. Reakcje te nie tylko są normalne, ale wręcz stanowią o zdrowiu psychicznym. Zaburzenia nastroju są powszechne wśród pacjentów zakażonych wirusem HCV poddawanych terapii interferonem. Zaburzenia te wiążą się wówczas zarówno z wpływem schorzenia na ośrodkowy układ nerwowy, jak i z przeżyciami związanymi z przebiegiem choroby. Symptomy neuropsychiatryczne u osób zakażonych wirusem HCV mogą mieć dodatkowo swoje źródło w terapii interferonem (3). W badaniach Yatesa, przeprowadzonych na grupie 76 pacjentów zakażonych wirusem HCV i objętych terapią interferonem, 37% pacjentów rozwinęło w trakcie terapii zaburzenia depresyjne, a 5% spośród nich musiało przerwać terapię z tego powodu (4) . Mohr, w badaniach 85 pacjentów, w ciągu 6 miesięcy terapii odnotował zaburzenia depresyjne u 41% leczonych pacjentów (5) . Badania wykazują, że efektem ubocznym intensywnej terapii interferonem mogą być tendencje suicydalne (2% ryzyka suicydalnego) (6) . Autorzy badań sugerują, że pacjenci szczególnie predysponowani do wystąpienia zaburzeń depresyjnych (z depresją endogenną, próbami samobójczymi, czy hospitalizacjami psychiatrycznymi w przeszłości) powinni otrzymać premedykację lekami antydepresyjnymi, na długo przed rozpoczęciem terapii interferonem, kontynuowaną w jej trakcie. Po wtóre, osoby te powinny być dodatkowo poddane regularnemu monitoringowi psychiatrycznemu w trakcie trwania terapii, a także psychoterapii (7) . Do psychologicznych objawów ubocznych terapii interferonem, wymienianych w piśmiennictwie należą (8): ? Zaburzenia neuropsychologiczne. ? Zaburzenia procesów poznawczych. ? Zaburzenia nastroju (apatia, mania, depresja, labilność, dysforia). ? Wycofanie społeczne. ? Zaburzenia snu. ? Zaburzenia psychotyczne. Wyniki badań prowadzonych wśród pacjentów zakażonych HCV i HBV, leczonych interferonem, wskazują, że pacjenci zakażeni HCV częściej ujawniają symptomy depresyjne (9) . Depresja jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych i najczęściej występującym zaburzeniem psychologicznym (10) . Doświadcza jej zdecydowana większość ludzi w różnych momentach życia, w różnym nasileniu. Wyróżnia się cztery grupy symptomów depresji: 1. objawy emocjonalne i związane z nastrojem, takie jak: melancholia, smutek, przygnębienie, zniechęcenie, poczucie braku szczęścia; 2. objawy somatyczne, takie jak: utrata apetytu, zaburzenia snu, osłabienie libido, zmęczenie; 3. objawy poznawcze: niska samoocena, poczucie winy, pesymizm; 4. objawy motywacyjne: brak inicjatywy, niechęć działania, trudności w podejmowaniu decyzji, bierność; Najpowszechniejsza kwalifikacja zaburzeń depresyjnych opiera się na źródle ich pochodzenia (depresja egzo- i endogenna) oraz przebiegu (jedno- i dwubiegunowa). Depresja egzogenna, określana również jako depresja bez melancholii jest uwarunkowana sytuacyjnie (11). Może zatem być poprzedzona wystąpieniem takiego stresującego wydarzenia, jakim jest np. informacja o zakażeniu HCV. Ryzyko wystąpienia depresji jest około dwa razy większe wśród kobiet, niż wśród mężczyzn (12). Teorie próbujące wyjaśnić ten fakt uwzględniają zarówno względy kulturowe, cechy płciowe, jak i uwarunkowania biologiczne. Uwzględniając normy kulturowe, większa podatność kobiet na depresję może wynikać z faktu, iż są one bardziej skłonne do wyrażania depresyjnych uczuć i stanów. Inna teoria jest związana z paradygmatem wyuczonej bezradności. Biorąc pod uwagę różnice płciowe, dla kobiet bardziej charakterystyczna jest orientacja na stan (skłonność do zamartwiania się i szukania przyczyn niepomyślnych wydarzeń życiowych). Takie zachowanie prowadzące do analizy własnej depresji, może dodatkowo ją pogłębić. W piśmiennictwie dotyczącym terapii interferonem wśród pacjentów zakażonych HCV odnotowano także przypadki zaburzeń psychotycznych indukowanych przez interferon (13). Niestety, po przerwaniu terapii nie uzyskano całkowitego powrotu do zdrowia tych pacjentów. Po wielomiesięcznej hospitalizacji na oddziale psychiatrycznym nie potwierdzono całkowitej remisji objawów psychotycznych.
HCV A OSOBOWOŚĆ
Ujawnienie się zaburzeń psychicznych w trakcie terapii interferonem zależy w dużej mierze od osobowości pacjenta. Badania Otsubo, dotyczące pacjentów poddawanych terapii interferonem wykazały, że szczególnie predestynowane do zaburzeń depresyjnych w trakcie terapii są osoby, które w badaniach osobowościowych wykazują wysoki stopień neurotyczności, depresyjności oraz reaktywności afektywnej (14). Pacjenci zostali przebadani za pomocą Kwestionariusza Osobowości Eysencka EPQ-R. Jego autorami są S.B.G. Eysenck, H.J. Eysenck oraz P. Barrett. Osobowość według Eysencka, stanowi „względnie trwałą organizację charakteru, temperamentu, intelektu i właściwości fizycznych, które determinują specyficzne sposoby przystosowania się do otoczenia” (15). Oznacza to, że układ nerwowy, razem ze środowiskiem determinuje powstanie podstawowych cech osobowości i zachowania. W skład EPQ-R wchodzą cztery skale: ekstrawersja-introwersja, neurotyzm, psychotyzm, oraz skala kłamstwa. Czynnik ekstrawersji decyduje o jakości i intensywności relacji interpersonalnych, nastawieniu do innych ludzi, a także o energii życiowej, zapotrzebowaniu na działanie i aktywność, poszukiwanie wrażeń. Gdy poziom ekstrawersji jest niski oznacza to pojawienie się introwersji. Introwertyk przejawia skłonność do unikania licznych, częstych relacji społecznych, ma skłonność do alienacji, ograniczając tym samym dopływ stymulujących bodźców z otoczenia. Neurotyczność jest zmienną osobowościową, która decyduje o sprawności w radzeniu sobie z sytuacjami trudnymi, a także o podatności na doświadczanie negatywnych emocji takich jak: lęk, smutek, czy wrogość. Dwa bieguny wymiaru to zrównoważenie emocjonalne i neurotyczność. Na określenie tego wymiaru używa się takich terminów jak: wrażliwość emocjonalna, chwiejność emocjonalna, lub emocjonalna reaktywność. Wysoka neurotyczność sprzyja trudnościom adaptacyjnym, utrudnia radzenie sobie ze stresem, zwiększa podatność na doświadczanie lęku, agresji, depresji. Neurotyzm nieodłącznie związany jest z lękiem, ogólnym popędem emocjonalnym. Osoby niezrównoważone emocjonalnie są mało odporne na działanie czynnika stresogennego. Wynika to ze szczególnej wrażliwości autonomicznego układu nerwowego, powstałe emocje są u nich silne i długotrwale. Neurotycy uskarżają się na nieokreślone dolegliwości somatyczne, narzekają na ciągłe kłopoty. Ich nastroje są bardzo zmienne. Mają skłonności do popadania w stany lękowe i załamania nerwowe. Popadają w depresję i cierpią na bezsenność. Niska neurotyczność, oznaczająca stabilność emocjonalną, sprzyja zrównoważeniu, radzeniu ze stresem, oraz stabilności samooceny. Osoby zrównoważone emocjonalnie są emocjonalnie stabilne, spokojne, zrelaksowane i zdolne do zmagania się ze stresem, bez doświadczenia obaw, napięć i rozdrażnienia. Cechy neurotyczności przedstawione na rycinie 1 to: lęk, depresyjność, poczucie winy, niska samoocena i napięcie. Osoby o dużym nasileniu neurotyczności będące zakażone wirusem HCV są mniej odporne na dyskomfort fizyczny, oraz złe samopoczucie psychiczne towarzyszące terapii interferonem, a także wolniej adaptują się do sytuacji choroby. Reagują silniejszym lękiem, napięciem, wykazują tendencję do zamartwiania się, często doświadczają stanów wrogości i gniewu, łatwo zniechęcają się i załamują w trudnych sytuacjach towarzyszących farmakoterapii. Ryc. 1. Cechy neurotyczności. Literatura przedmiotu wymienia trzy podstawowe sposoby pomocy osobom zakażonym wirusem HCV, doświadczającym trudności psychologicznych związanych z chorobą (16). Należą do nich, oprócz leczenia farmakologicznego zaburzeń psychicznych, uczestnictwo w terapeutycznych grupach wsparcia, oraz psychoterapia.
CO TO JEST GRUPA WSPARCIA?
Różne terminy określają ten fenomen – grupa wsparcia, grupa samopomocowa, grupa wzajemnej pomocy. Grupa wsparcia składa się z osób o równym wobec siebie statucie, połączonych wspólnym problemem i chęcią radzenia sobie z nim. Celem nadrzędnym grupy wsparcia jest dostarczenie emocjonalnego wsparcia i praktycznej pomocy w radzeniu sobie z problemem życia z wirusem HCV. Do dalszych celów grupy wsparcia należy: – dzielenie się doświadczeniem w pokonywaniu związanych ze wspólnym problemem trudności, – dzielenie się wsparciem emocjonalnym, – zwalczanie bezradności wobec własnej choroby, trudnej sytuacji życiowej itp. – budowanie siły, nadziei i poczucia wartości wśród uczestników; – wymiana użytecznych informacji; – pogłębianie wglądu i zrozumienia u uczestników oraz szukania wspólnymi siłami rozwiązań; Dla większości ludzkich problemów nie ma łatwych rozwiązań ani lekarstw. Nawet, jeśli można uzyskać najlepszą pomoc profesjonalną, to dla wielu osób okazuje się to niewystarczające aby radzić sobie samodzielnie z trudnościami. Dla wielu osób sytuacja zakażenia HCV jest sytuacją osamotnienia, poczucia odrębności i alienacji od bliskich, którzy są zdrowi. W takich sytuacjach ludzie ci odnajdują wsparcie w grupach wsparcia dla osób zakażonych HCV. Dopiero wewnątrz takiej grupy dzielą się wspólnymi sprawami, troskami, informacjami, które dostarczają im istotnej pomocy w zdrowieniu. Zyskują zrozumienie od ludzi, którzy mają podobne doświadczenia. Badania nad efektywnością oddziaływań grup wsparcia osób chorych somatycznie dowodzą, że ten rodzaj emocjonalnego wsparcia pomaga zapobiegać chorobom i przyczynia się do wyzdrowienia w przypadku choroby czy urazu po wypadku (17). Istnieją bowiem szczególne więzi pomiędzy ludźmi dzielącymi te same trudności. To zaczyna się, kiedy jedna osoba mówi do drugiej: „Ja dokładnie wiem jak się czujesz!”. Świadomość tego, że inna osoba prawdziwie rozumie moje uczucia, bo sama przeszła to samo („ja tam byłam”) przynosi poczucie ulgi. Moje własne cierpienie przestaje być ciężarem niesionym samotnie. Wkroczenie w bezpieczne środowisko takiej grupy to jak powrót do domu dla tych, którzy byli zbyt długo wyizolowani z powodu swoich trudnych doświadczeń. Każda taka grupa dostarcza atmosfery akceptacji, co zachęca uczestników do dzielenia się swoimi smutkami, obawami, frustracjami, ale także radościami i sukcesami. Tak więc jej uczestnicy mogą zacząć komunikować się bardziej otwarcie, przyjrzeć się swoim problemom bardziej obiektywnie, i znaleźć bardziej efektywne sposoby radzenia sobie. Grupy wzajemnej pomocy nie powstają w celu zastąpienia lekarzy, psychologów, terapeutów, czy innych wykwalifikowanych osób w niesieniu profesjonalnej pomocy. Uczestnicy grup wychodzą raczej z założenia, że ich potrzeby zdrowotne i osobiste wychodzą poza miary formalnej pomocy. Ktoś, kto otrzymał leczenie w trakcie choroby, uczynił dopiero pierwszy krok w zdrowieniu. Przystosowanie się do długiej rekonwalescencji staje się większym wyzwaniem. Inni muszą sobie radzić z niepełnosprawnością na całe życie lub chroniczną chorobą. Dla tych ludzi problemy życia codziennego mogą być obezwładniające. Osoby z zaburzeniami emocjonalnymi i psychiatrycznymi wymagają nieustannego wsparcia innych ludzi oraz poczucia bycia z kimś i poczucia panowania nad własnym życiem - po to, by móc zdrowieć. Fakt korzystania przez pacjentów służby zdrowia z oferty grup samopomocowych nie oznacza niepowodzenia w pracy profesjonalnych doradców, lecz wskazuje, że istnieją naturalne ograniczenia profesjonalnej pomocy w zaspokajaniu ludzkich potrzeb.
CZYM JEST PSYCHOTERAPIA?
Psychoterapia jest procesem specjalistycznej pomocy, której celem jest istotna zmiana myślenia i zachowania pacjenta. Jest to zmiana dotycząca zasadniczych przyzwyczajeń i cech struktury osobowości pacjenta. Sposobem osiągania tej zmiany jest pomoc długoterminowa, mająca swoje etapy, sięgająca stopniowo do kolejnych problemów, sukcesywnie je rozwiązując. Psychoterapia różni się zdecydowanie od poradnictwa psychologicznego. Psycholog – doradca dzieli się swoją wiedzą, sugeruje podjęcie określonej decyzji, porada dotyczy postępowania w pewnej konkretnej sprawie. Może to być np. postępowanie wobec innej bliskiej osoby, zdrowej lub chorej, problemy wychowawcze, kontrowersje wobec wyboru zawodu, sposobu rozwiązania konfliktu, a nawet porada co do podjęcia własnego leczenia czy psychoterapii. Psychoterapeuta unika udzielania rad, dotyczących decyzji życiowych pacjenta. Jest to często przedmiotem kontrowersji i niezadowolenia osoby szukającej pomocy. Chciałaby usłyszeć jak ma w danej sytuacji postąpić. Psychoterapia oferuje jednak coś innego, co może mieć większą wartość i znaczenie. Nie chce wskazywać wzorców postępowania, koncentrując się na pomocy w budowaniu wewnętrznej siły i dojrzałej suwerenności jednostki, które byłyby stałą podstawą podejmowania decyzji i odważnego poczucia odpowiedzialności za swoje życie. Psychoterapia neguje zatem doraźną radę, kładąc tym samym nacisk na wewnętrzną zmianę mogącą pomóc w pomyślnej i samodzielnej realizacji swojego życia. Psychoterapia jest w związku z powyższym wskazana w przypadku pacjentów o wysokim wskaźniku neurotyczności, u których percepcja zarówno własnej sytuacji choroby, jak i reakcji otoczenia jest dysfunkcyjna. Ta forma terapii jest także wskazana w przypadku osób mających trudności z przystosowaniem się do sytuacji choroby, oraz jej ograniczeń.
Piśmiennictwo
1. Lazarus R.: Paradygmat stresu i radzenia sobie, 1986, Nowiny Psychologiczne nr 1-2. 2. Lazarus R., Folkman S.: Utrapienia życiowe mogą być niebezpieczne dla zdrowia, Nowiny Psychologiczne nr 1. 3. Yates W.R., Gleason O.: Hepatitis C and Depression. Depression and Anxiety 7:188-193. 4. Mohr D.C., et al.: Treatment of depression improves adherence to interferon beta-1b therapy for multiple sclerosis. Arch. Neurol, 54: 531-533. 5. Fattovich G., et al.: A survey of adverse events in 11, 241 patients with hepatitis treated with alfa interferon. J. Hepatol 24: 38-47. 6. Lana-Peixoto M.A., et al.: Interferon beta-1a-induced depression and Suicidal ideation in multiple sclerosis, Arq. Neuropsiquiatr., 60(3-B): 721-724. 7. Dusheiko G.: Side effects of alpha interferon in chronic hepatitis C. Hepatology, Vol: 26; 112-121. Bonaccorso S; Meltzer H; Maes M, 2000, Psychological and behavioural effects of interferons., Curr. Opin. Psychiatry, Vol: 13(6), 673-677. 8. Koskinas J., et al.: Assessment of Depression in Patients with Chronic. Viral. Hepatitis: Effect of Interferon Treatment. Digestive Disease, 20:284-288. 9. Rosenhan D., L., Seligman M.E., 1994, Psychopatologia. Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Warszawa, tom 1, s. 359, 10 wg. klasyfikacji DSM-III-R. 11. Rosenhan D.L., Seligman M.E.: Psychopatologia. Polskie Towarzystwo Psychologiczne, Warszawa, tom 1, s. 372. 12. Tamam L., et al.: Psychosis Associated with Interferon Alfa Therapy for Chronic Hepatitis B, Ann. Pharmacother, 37: 384-7. 13. Otsubo T., et al.: Depression during interferon therapy in chronic hepatitis C patients a prospective study. Seishin Shinkeigaku Zasshi 99: 101-127. 14. Eysenck, H.J.: Wymiary osobowości. W: A. Januszewski, P. Oleś, T. Witkowski (red.). Wykłady z psychologii w KUL (t.7, s. 273-296). Lublin: RW KUL. 15. Lana-Peixoto M.A., et al.: Interferon beta-1a-induced depression and Suicidal ideation in multiple sclerosis, Arq. Neuropsiquiatr., 60(3-B): 721-724. 16. Initiating and Maintaining a Hepatitis C Support Group: A How-To Program Guide, 2003, The VA Hepatitis C Resource Center Program and National Hepatitis C Program Office Veterans Health Administration. 17. Initating and Maintaining a Hepatitis C Support Group: A How-To Program Guide, 2003, The VA Hepatitis C Resource Center Program and National Hepatis C ProgramOffice Veterans Health Administration.
dr Agata Giza-Zwierzchowska - psycholog, psychoterapeuta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.